Kandyzowany imbir jak żelki



Kandyzowany imbir jak żelki

Składniki:
0,5 kg świeżego imbiru
ok. 300 g cukru
woda

Przed kupnem imbiru ważne jest to, aby sprawdzić czy jest on świeży. W tym celu odłamujemy kawałek. Jeżeli kolor jest brzydki, siny i widać wystające włókna to znaczy, że jest stary. Dobry imbir powinien być twardy, niewysuszony w środku i mieć ładną barwę.

Imbir należy obrać ze skórki najlepiej łyżeczką. Kroimy w plasterki wielkości złotówki. Wkładamy pokrojony imbir do garnuszka z grubym dnem i zalewamy wodą (sporo wody). Gotujemy, aż trochę zmięknie, w moim przypadku było to trochę ponad godzinę. Dodajemy cukier i gotujemy aż na brzegach będzie się krystalizował, często mieszamy. Imbir będzie wciąż twardawy ale zmięknie później. 
Ja odparowałam go trochę bardziej niż chciałam (co z resztą widać na zdjęciach) i trochę się skarmelizował ale jest równie pyszny.
Przygotowujemy papier do pieczenia a na nim kratkę. Teraz przekładamy imbir na kratkę chyba, że będziecie mieli tak mało wody jak ja to możecie bezpośrednio na papier. Rozkładamy kawałeczki oddzielając je od siebie. Oczywiście nie dotykamy tego palcami bo jest bardzo gorące. Kiedy imbir wystygnie, co nie trwa długo, przekładamy go do szczelnego pojemniczka. 
Jeżeli zostanie wam płyn z imbiru można go dodać do herbatki. 




Komentarze

  1. Nigdy bym nie wpadła na to, że coś takiego można przygotować z imbiru. Ale w drugą stronę jadłam kiedyś takie imbirowe żelki. Natomiast wydawało mi się, że ich samodzielne zrobienie może być mission impossible. A tu proszę, nic bardziej mylnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radzę wypróbować je w domu, są pyszne i zdrowe :D

      Usuń

Prześlij komentarz